O ukraińskie niemowlęta w rodzinach zastępczych

Żadne dziecko nie jest własnością żadnego państwa i każdemu jesteśmy winni takie samo traktowanie.

 

O ukraińskie niemowlęta w rodzinach zastępczych

O ukraińskie niemowlęta w rodzinach zastępczych

010 000
  5 262
 
5 262 aláírás. A következő cél: 10 000!

Polska jest krajem niosącym ogromną pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.

Jednym z najtrudniejszych wyzwań jest opieka nad ukraińskimi sierotami przesiedlanymi całymi placówkami z terenów objętych wojną.

System tzw. instytucjonalnej opieki nad dziećmi wygląda na Ukrainie tak, jak w Polsce i w innych krajach Europy wyglądał kilkadziesiąt lat temu.
Ukraińskie sierocińce to często ośrodki sprawujące opiekę nad setką i większą liczbą dzieci, od noworodków do nastolatków, w jednym obiekcie.
Niemowlęta leżą tam wiele godzin same w swoich łóżeczkach, albowiem opiekunki przy tej liczbie podopiecznych są w stanie co najwyżej regularnie przewijać je i karmić.

Wiemy już od dosyć dawna, że taki system „opieki”, w którym małym dzieckiem nie zajmuje się na stałe i bez przerwy jedna i ta sama osoba, prowadzi do nieodwracalnych zaburzeń rozwojowych.

Pierwsze, naukowe, obserwacje w tej dziedzinie poczyniono podczas II wojny światowej w brytyjskich sierocińcach, opisując tzw. chorobę sierocą, czyli skutek braku przywiązania do jednego opiekuna. (1)
Następnie w drugiej połowie XX wieku, odkąd metodą diagnostyczną mózgu stały się badania obrazowe stwierdzono nieodwracalne różnice w rozwoju mózgu dzieci, które w niemowlęctwie skazane były na tzw. opiekę instytucjonalną.

W Polsce ten rodzaj organizacji tzw. domów dziecka szczęśliwie odszedł już do przeszłości.
Dziś placówka sprawująca opiekę nad małoletnimi nie może być z mocy prawa większa niż 14 dzieci, zaś dzieci do lat 3 w ogóle nie mogą być umieszczane w tego typu instytucjach.
Jedyną dopuszczalną formą opieki nad nimi jest rodzina zastępcza. Tylko wtedy jest bowiem szansa, że niemowlę będzie miało więź z jednym opiekunem.

Powinniśmy być zatem, jako społeczeństwo, w pełni świadomi, że dom dziecka dla niemowląt to skazywanie ich na cierpienie i krzywdę wyrządzoną na całe życie.

Los takich dzieci w dorosłości to często, co wiemy z kronik policyjnych i akt sądowych na całym świecie, uzależnienia, bezdomność, konflikty z prawem, a nawet psychopatyczne zbrodnie.

Powinniśmy zatem zrobić wszystko, by ukraińskie niemowlęta mogły trafić w Polsce do rodzin zastępczych.

Niestety przyjęta w marcu tzw. specustawa, która reguluje m.in. ten obszar pomocy Ukrainie nie przewidziała takiego rozwiązania.

I to nie dlatego, że Polacy jako społeczeństwo nie byliby gotowi na próbę zastosowania polskich standardów wobec ukraińskich niemowląt.
Spełniliśmy w tym wypadku, wyrażone wprost oczekiwania „strony ukraińskiej”, by dzieci były w „analogicznych” warunkach w jakich przebywały na Ukrainie.
(2)

To dlatego możliwe były takie przypadki jak przystosowanie hotelu pod Rawą Mazowiecką do umieszczenia w nim ponad 1600 ukraińskich sierot (3), albo utworzenie tymczasowego ośrodka dla ponad 90 dzieci do lat 3 w Ustce. (4)

Można jeszcze zrozumieć, że w pierwszej fazie pomocy, kiedy trudno było opanować chaos związany z uchodźcami wojennymi polskie władze nie podjęły wyzwania zapewnienia niemowlętom z Ukrainy standardu opieki, który obowiązuje w Polsce. Jednakże ta sprawa powinna pilnie wrócić w rozmowach z Ukrainą.

Dalsze godzenie się na krzywdę najmniejszych obywateli ukraińskich na terenie Polski jest de facto współudziałem w nieludzkim traktowaniu najsłabszych i najbardziej bezbronnych, którzy nie o własnych siłach i nie z własnej winy stali się w naszym kraju uchodźcami wojennymi.

Jako CitizenGO stajemy zawsze po stronie najsłabszych, bez względu na to jakiej są narodowości i jak są traktowani przez własne władze lub władze kraju przyjmującego.

Uważamy, że tylko wtedy można z podniesionym czołem nazywać się społecznością broniąca życia i rodziny.

Dlatego też w sprawie niemowląt z ukraińskich domów dziecka wzywamy polskie władze, by zrobiły wszystko co możliwe, aby polepszyć ich los.

Nie pozwólmy, by nasza milcząca zgoda była akceptacją dla nieludzkiego traktowania najmłodszych.

Każde życie jest cenne!


Więcej informacji:

  1. John Bowlby - Przywiązanie - Wydawnictwo PWN 2007 - ibuk.pl

  2. Pełny zapis przebiegu posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny (nr 112) - pierwsze czytanie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (druk nr 2100), strona nr 9 - sejm.gov.pl

  3. Ossa przyjęła półtora tysiąca sierot z Ukrainy. - e-hotelarz.pl

  4. Osierocone dzieci dotarły do Ustki - gdansk.tvp.pl 

 

010 000
  5 262
 
5 262 aláírás. A következő cél: 10 000!

Aláírás

Írja alá most

 
Please enter your email
Please enter your last name
Please enter your first name
Please enter your country
Please enter your zip code
Kérjük, válasszon egy opciót:
Adatait adatvédelmi szabályzatunknak és felhasználási feltételeinknek megfelelően használjuk

To nie powinno było się wydarzyć

Sz.P. Premier Mateusz Morawiecki
Sz.P Minister Marlena Maląg


Doceniam wysiłek jaki wkładają Państwo w niesienie pomocy ukraińskim sierotom, które zostały ewakuowane do Polski.

Wiem, jak trudny i odpowiedzialny jest to obszar pomocy.

Ale właśnie ze względu na tę odpowiedzialność oczekuję, że uczynią Państwo wszystko, by w Polsce standard opieki na dzieckiem do lat 3 w pieczy zastępczej nie był zależny od jego obywatelstwa.

Ukraińskie niemowlęta z placówek opiekuńczych na Ukrainie nie powinny być traktowane inaczej niż polskie dzieci, których nasze prawo nie pozwala umieszczać w tzw. opiece instytucjonalnej.

Wiem, że dzieje się tak na skutek oczekiwań strony ukraińskiej, ale uważam, że w tym wypadku Polska powinna trzymać się standardów krajowych.

Żadne dziecko nie jest własnością żadnego państwa i każdemu jesteśmy winni takie samo traktowanie.

W przeciwnym razie dopuszczamy, by ci najmniejsi i najsłabsi z ukraińskich uchodźców, byli w Polsce traktowani równie źle jak w swojej ojczyźnie.

To jest sprawa, która pozostawiona bez dalszego biegu może nie obciążyć Państwa politycznej kariery, jednak z pewnością, z ludzkiego punktu widzenia, będzie obciążać Państwa sumienie.

Bardzo proszę, by zrobili Państwo wszystko co w Państwa mocy, aby najwięcej, jak to możliwe, ukraińskich niemowląt trafiło w Polsce do rodzin zastępczych.

[az Ön neve]

To nie powinno było się wydarzyć

Sz.P. Premier Mateusz Morawiecki
Sz.P Minister Marlena Maląg


Doceniam wysiłek jaki wkładają Państwo w niesienie pomocy ukraińskim sierotom, które zostały ewakuowane do Polski.

Wiem, jak trudny i odpowiedzialny jest to obszar pomocy.

Ale właśnie ze względu na tę odpowiedzialność oczekuję, że uczynią Państwo wszystko, by w Polsce standard opieki na dzieckiem do lat 3 w pieczy zastępczej nie był zależny od jego obywatelstwa.

Ukraińskie niemowlęta z placówek opiekuńczych na Ukrainie nie powinny być traktowane inaczej niż polskie dzieci, których nasze prawo nie pozwala umieszczać w tzw. opiece instytucjonalnej.

Wiem, że dzieje się tak na skutek oczekiwań strony ukraińskiej, ale uważam, że w tym wypadku Polska powinna trzymać się standardów krajowych.

Żadne dziecko nie jest własnością żadnego państwa i każdemu jesteśmy winni takie samo traktowanie.

W przeciwnym razie dopuszczamy, by ci najmniejsi i najsłabsi z ukraińskich uchodźców, byli w Polsce traktowani równie źle jak w swojej ojczyźnie.

To jest sprawa, która pozostawiona bez dalszego biegu może nie obciążyć Państwa politycznej kariery, jednak z pewnością, z ludzkiego punktu widzenia, będzie obciążać Państwa sumienie.

Bardzo proszę, by zrobili Państwo wszystko co w Państwa mocy, aby najwięcej, jak to możliwe, ukraińskich niemowląt trafiło w Polsce do rodzin zastępczych.

[az Ön neve]