Wielkie koncerny technologiczne, takie jak Facebook, Twitter, YouTube, Google, Apple, Amazon i Pinterest, rozpoczęły światową kampanię cenzurowania wypowiedzi zwolenników ochrony życia, rodziny i wolności, którzy nie podporządkowują się ich politycznie poprawnym schematom ideologicznym. Tak zwane firmy Big Tech są właścicielami największych i najpopularniejszych na świecie mediów społecznościowych.
Ale nie znaczy to, że są one nietykalne.
Jeśli Ty i ja, sprzeciwimy się tyranom z Big Tech i pokażemy im, że nie tylko stracą poparcie społeczne, ale także stracą miliardy złotych ze swoich zysków nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, oraz staną w obliczu groźby poważnych procesów odszkodowawczych...
To będą musieli zacząć nas słuchać.
Prosimy zatem podpisać petycję CitizenGO, aby pomóc nam wywrzeć nacisk na dyrektorów generalnych firm Big Tech i nalegać na zniesienie wszechobecnej na ich portalach cenzury.
203,439 osób podpisało.
Osiągnijmy 500,000
Ostatnie podpisy
Sefors G. Hiszpania
Przestańcie nas cenzurować!
Jak doskonale Państwo wiecie, Wasza firma ma swój udział we wprowadzeniu cenzury wypowiedzi, które nie są zgodne z ideologią radykalnej lewicy w kwestii ochrony życia, rodziny i wartości chrześcijańskich.
Cenzurowanie wypowiedzi jest nie tylko wątpliwe moralnie, ale także sprzeczne ze wszystkim, co Wasza platforma ma rzekomo gwarantować.
Wolność słowa jest nieodłącznym prawem; wolnością, która musi być powszechna dla wszystkich.
Każdy użytkownik waszej platformy ma pełne prawo być patriotą, mieć poglądy chrześcijańskie lub nie zgadzać się z polityką rządu, albo mieć krytyczną opinię na temat wzorców dostarczanych przez kulturę masową bez groźby bycia ocenzurowanym.
Wzywam Was, szanujcie prawa swoich użytkowników, przestańcie cenzurować i udowodnijcie, że nie jesteście policją polityczną w służbie ideologicznego dyktatu, ale naprawdę dbacie o wolność słowa!